„Ciezkie zycie studenta”

Razu pewnego niektorzy osobnicy z klasy IIIA, a mowa tutaj o Jakubie G., Michale S., Dawidzie F., Filipie D. oraz Przemku K., postanowili skosztowac wesolego zycia studenta. Chlopcy jak gdyby nigdy nic grali sobie w koszykowkę (w koncu studenci muszą utrzymywac forme, zeby miec na co podrywac dlugonogie studentki) podczas, gdy klasa IIIA miała lektorat z zanieczyszczen hydrosfery w sali nr 5, z ktorej doskonale widac boisko do koszykowki. Dziwnym trafem w polowie lekcji wkroczyla pani sekretarka informujac pania Ryng, iz tuz pod jej oknem bezczelnie rozgrywany jest mecz koszykowki! Pani natychmiast skorzystala z danego jej prawa i odnotowała ucieczki. Biedni studenci, zapomnieli, ze podczas sesji lepiej siedziec na wykladach niz spedzac czas na graniu w kosza...


„Teoria zapladniania”

Na pewnej lekcji testow z ust naszego kolegi Repcaka wyrwa;a się niezwykle madra sentencja. Otoz na pytanie pani dyrektor o funkcje ukladu wydalniczego odpowiedzial on: ZAPLADNIANIE!! No coz, jezeli w moczu beda plemniki, a w kostce do muszli klozetowej k omorki jajowe, to moze dojsc do wszystkiego. Tylko w jakich warunkach urodzi się dziecko?